Mariusz Szczygieł, by jak najwierniej opisać powojenne Czechy, poświęcił kilkanaście miesięcy na badanie materiałów, przeprowadzenie wywiadów itp. Autorzy reportaży z Wysp Owczych poszli o krok dalej. Aby jak najbardziej realistycznie i szczegółowo odtworzyć obraz wysp i ich mieszkańców, zamieszkali tam i zatrudnili się w przetwórni ryb. Bez wątpienia udało się. Jestem przekonana, że wiem więcej o Wyspach Owczych niż niejeden Farer. I jak większość po tej lekturze – chciałabym tam zamieszkać.
Autor recenzji: Kamila Sośnicka