Historię Marty poznałam w roku wydania książki, a zatem wówczas, gdy byłam jej rówieśniczką. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dla potrzeb niniejszej recenzji, przeczytałam ją ponownie. I doznałam szoku. Mimo, iż minęło 17 lat od pierwszej publikacji „Obciachu” feministki wciąż uważane są za brzydkie lesbijki, które nienawidzą mężczyzn, a jak idziesz z facetem do niego, to nie ma mowy o gwałcie, itp., itd. Pozycja bardzo aktualna, polecam nastolatkom, ale nie tylko.
Autor recenzji: Kamila Sośnicka