Dziś szczególnie polecam piękną i mądrą książkę Tomasza Samojlika „Ambaras”. Opowiada ona historię pewnej wilczej watahy. Najważniejszym bohaterem jest młody wilczek Ambaras, który nie należy do najsilniejszych i najszybszych przedstawicieli swojego gatunku, ale odznacza się sprytem, odwagą i jeszcze jednym, jak się okazuje, bardzo przydatnym przymiotem…
Nie jest to zwykła bajeczka, w której zwierzętom przepisano ludzkie cechy. Tomasz Samojlik, o czym wspominałam przy okazji recenzji „Ryjówki przeznaczenia”, jest doktorem Instytutu Biologii Ssaków PAN oraz badaczem historii przyrodniczej Puszczy Białowieskiej. Zadbał więc, by opisane zachowania i zwyczaje zwierząt były odzwierciedleniem leśnej rzeczywistości.
Dzięki tej książce, wydłużyła się moja krótka lista ulubionych ilustratorów J Wspaniałe, malownicze, stworzone z fotograficzną dokładnością rysunki Elżbiety Wasiuczyńskiej zachwycają.
„Ambaras” to nie tylko pasjonująca przyrodnicza lekcja dla najmłodszych (i nie tylko). To także zajmujący wykład o przyjaźni, trosce o rodzinę, ale także radzeniu sobie mimo przeciwnościom losu czy naszym niedoskonałościom.
Tomasz Samojlik tym razem nie rozśmiesza, lecz wzrusza. A tego przecież jeszcze trudniej nauczyć najmłodszych. Polecam gorąco!