Zapraszamy na spotkanie z Tomaszem Organkiem o książce „Teoria opanowywania trwogi” 14 sierpnia 2019 r., o godz. 17:00 w Bibliotece Publicznej w Suwałkach, ul. E. Plater 33A, sala im. J. Towarnickiej. Wstęp wolny. Obowiązują wejściówki do odebrania w bibliotece.
Debiut prozatorski jednego z najbardziej utalentowanych polskich muzyków, dwukrotnego zdobywcy platynowej płyty, nazywanego „nadzieją polskiego rynku muzycznego” – Tomasza Organka. „Teoria opanowywania trwogi” to przepełniona odwołaniami do literatury, filmu, muzyki i popkultury opowieść o rezygnacji, zagubieniu w kapitalistycznej rzeczywistości, rozpadzie więzów rodzinnych. Zaskakująco wiarygodna powieść pokoleniowa o ludziach na skraju rozpaczy pisana z perspektywy człowieka, który osiągnął sukces. Błyskotliwa, cyniczna, ale niepozbawiona poczucia humoru.
„Podróż przez listopadową Polskę dwojga młodych ludzi – Borysa, starającego się nie wchodzić życiu w drogę i jego byłej partnerki, stawiającej się życiu przy byle okazji – jest jak ze złego snu. Ale uroda skojarzeń, metafor, fraz tego znakomitego debiutu powoduje, że posępna materia tej historii ulega pięknu, które z nami pozostaje”
Eustachy Rylski
„Na przykładzie pewnego pierdoły, który ze wzruszającą drobiazgowością rozpamiętuje swoje porażki, autor w zabawny i przystępny sposób udowadnia, że życie nie ma sensu. Ale ów monolog, pełen dziwacznych i błyskotliwych skojarzeń zmienia się w powieść drogi z elementami thrillera, od której nie mogłem się oderwać.”
Maciej Sieńczyk
Tomasz Organek – urodzony w 1976 r. w Suwałkach. Dzieciństwo spędził w Raczkach nad Rospudą. Ukończył filologię angielską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Studiował na Akademii Muzycznej w Katowicach na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Muzyk, wokalista, autor tekstów, kompozytor. Lider zespołu ØRGANEK, z którym nagrał dwa albumy: Głupi (2014) i Czarna Madonna (2016) – oba pokryły się platyną. Laureat dwóch Fryderyków i Nagrody Muzycznej Programu Trzeciego Polskiego Radia. „Teoria opanowywania trwogi” to jego debiut prozatorski.
„Chyba podświadomie łączyła nas jakaś pokoleniowa więź ludzi, którzy urodzili się – jak powiadają skrupulatni Niemcy – nichts Halbes und nichts Ganzes, czyli ni to w pół ni to po całości. Nie załapaliśmy się ani na rewolucję, ani na dystrybucję. Reprezentowaliśmy roczniki siedemdziesiąte, maturę robiliśmy w połowie dziewięćdziesiątych, a nadejście dwudziestego pierwszego wieku uhonorowaliśmy dyplomem nikomu niepotrzebnych studiów, dołączając tym samym do stale rozrastającego się stada zadowolonych z siebie idiotów sięgających po słowo inteligencja wyłącznie w odniesieniu do czegoś, co miało się nazywać mega dealem. Cały czas byliśmy gdzieś pomiędzy. Zawsze albo za późno albo za wcześnie. Nigdy w czasie odpowiednim dla siebie.” FRAGMENT KSIĄŻKI